Dlaczego klienci przestali przeglądać galerie (i co robią zamiast tego)

Pamiętasz ostatnią wizytę na stronie dewelopera?

Kliknąłeś „Galeria zdjęć.” Zobaczyłeś 47 zdjęć tego samego salonu z 12 różnych kątów. 23 ujęcia łazienki. 15 panoram z balkonu.

Po 5 minutach przestałeś patrzeć uważnie. Po 10 – zamknąłeś stronę.

Problem nie w tym, że zdjęć było za mało. Problem w tym, że żadne nie odpowiadało na Twoje pytanie.

Co klientów naprawdę interesuje?

Sprawdziliśmy rozmowy z Aurelią. Ludzie nie pytają: „Pokaż mi wszystkie zdjęcia.”

Pytają:

  • „Jak wygląda widok z okna sypialni?”
  • „Czy łazienka ma miejsce na pralkę?”
  • „Jak duży jest balkon? Zmieści się tam stolik?”
  • „Czy parking jest zadaszony?”
  • „Jak wygląda budynek wieczorem?”

Konkretne pytania wymagają konkretnych odpowiedzi.

Rewolucja: pokaż mi to, o co pytam

Rozmowa z Darkiem, 23:45

„Cześć Aurelia. Patrzę na to mieszkanie na Mokotowie. Ale nie wiem, czy balkon jest wystarczająco duży.”

Tradycyjne podejście: Link do galerii z 127 zdjęciami. Znajdź sam.

Aurelia: „Balkon ma 6 m². Oto zdjęcie:” [pokazuje zdjęcie balkonu] „Jak widzisz, zmieści się stoliczek na 2 osoby plus 2 krzesła. A może masz konkretne meble na myśli?”

„Tak! Mam taki stolik ogrodowy 80×60. I chciałem jeszcze donice.”

Aurelia: „Idealnie! Przy takim stoliku zostanie Ci jeszcze około 1,5 metra na donice wzdłuż balustrady. Oto widok, jak to może wyglądać:” [pokazuje zdjęcie z podobnym ustawieniem]

Czas na znalezienie odpowiedzi: 30 sekund vs 10 minut przeszukiwania galerii.

Rozmowa z Anią, 14:20

„Czy w tej łazience zmieści się pralka? Mam Bosch, standardowy rozmiar.”

Aurelia: „Tak, bez problemu. Łazienka ma miejsce na pralkę pod blatem. Oto zdjęcie:” [pokazuje łazienkę] „Pralka standardowa (60cm szerokości) zmieści się tutaj” [wskazuje miejsce] „A jeśli chcesz, mogę pokazać, jak to wygląda z zabudową.”

Rozmowa z Tomaszem, 02:15

„Interesuje mnie inwestycja, ale chcę zobaczyć, jak wygląda okolica. Nie wizualizacje – prawdziwe zdjęcia.”

Aurelia: „Oczywiście! Oto widok na budynek od strony ulicy:” [zdjęcie z chodnika] „A tu widok w drugą stronę – na park:” [zdjęcie okolicy] „Chcesz zobaczyć, jak wygląda komunikacja? Mogę pokazać drogę do metra.”

„Tak!”

Aurelia: „Oto trasa:” [pokazuje zdjęcia trasy do stacji] „7 minut spokojnym krokiem. Droga jest oświetlona i bezpieczna.”

Magia szczegółów

Klient pyta o światło -> Aurelia pokazuje mieszkanie o różnych porach

„Zależy mi na świetle naturalnym.”

„Oto salon rano:” [zdjęcie 8:00] „W południe:” [zdjęcie 12:00] „I wieczorem:” [zdjęcie 18:00] „Mieszkanie jest nasłonecznione od 7 rano do 16.”

Klient pyta o hałas -> Aurelia pokazuje źródła i izolację

„Czy będzie głośno? Widzę, że przy ulicy.”

„Rozumiem obawy. Oto okna – mają potrójne szyby:” [zdjęcie okien] „A tu widok na ulicę – to spokojna, jednokierunkowa droga:” [zdjęcie ulicy] „Dodatkowo mieszkanie jest od strony podwórka, więc hałas nie dociera.”

Klient pyta o praktyczność -> Aurelia pokazuje rozwiązania

„Mam dużo książek. Gdzie je postawię?”

„Świetne pytanie! Oto możliwości:” [pokazuje 3 zdjęcia] „Wnęka w salonie – idealna na regał książek” / „Sypialnia ma miejsce na regał wzdłuż ściany” / „Dodatkowo jest komórka lokatorska na większe zbiory.”

Dlaczego to zmienia wszystko?

Tradycyjne galerie:

  • 200 zdjęć = 15 minut przeglądania
  • Klient znajduje 20% tego, czego szuka
  • Pozostaje z wątpliwościami
  • Dzwoni z pytaniami lub rezygnuje

Aurelia na życzenie:

  • Konkretne pytanie = konkretna odpowiedź w 30 sekund
  • Klient widzi dokładnie to, co go interesuje
  • Wątpliwości rozwiewa od razu
  • Podejmuje decyzję szybciej

Co klienci oglądają najczęściej?

TOP 10 próśb wizualnych:

  1. „Widok z okna” – 23% wszystkich próśb
  2. „Łazienka z wymiarami” – 19%
  3. „Balkon/taras w praktyce” – 16%
  4. „Kuchnia z urządzeniami” – 14%
  5. „Parking i dojście” – 12%
  6. „Okolica i komunikacja” – 8%
  7. „Mieszkanie wieczorem/nocą” – 4%
  8. „Klatka schodowa i winda” – 2%
  9. „Komórka lokatorska” – 1,5%
  10. „Instalacje (grzejniki, gniazdka)” – 0,5%

Przyszłość oglądania mieszkań

Wyobraź sobie:

„Aurelia, pokaż mi, jak będzie wyglądać ten salon z moją kanapą.”

„Aurelia, czy zmieści się tutaj moja lodówka amerikanką?”

„Aurelia, pokaż mi wschód słońca z tej sypialni.”

To nie science fiction. To kierunek, w którym zmierzamy.

Klienci nie chcą oglądać wszystkiego. Chcą zobaczyć to, co dla nich ważne.

Aurelia to rozumie.

Za tydzień odkryjesz największy sekret Aurelii: jak pamięta wszystko o Tobie, nawet to, co sam zapomniałeś.


    Porozmawiajmy o Twoim nowym projekcie
    Wielkie ambicje? My dorównujemy energią.